Nie robię zdjęć „do portfolio”. Robię je dla ludzi – takich, którzy chcą zapamiętać dzień dokładnie takim, jaki był. Z całym luzem, stresem, śmiechem i tym, co wydarza się pomiędzy. Fotografuję śluby, sesje plenerowe, wieczory panieńskie. Czasem też filmuję, czasem latam dronem. Zawsze po swojemu.
Nie trzeba umieć pozować. Wystarczy być sobą. Resztę ogarnę ja – z aparatem w ręku i głową, która nie szuka idealnego kadru, tylko prawdziwych momentów. Jeśli to brzmi jak coś, co może zagrać, to rozgość się. Sprawdź, co robię – a potem po prostu napisz.
Back to Top