Jak to zazwyczaj bywa w dniu ślubu, zaczynamy od przygotowań. Tym razem w całości miały one miejsce w domu rodziców Marleny w Ujsołach. Nie zabrakło tradycyjnych wykupin Pani Młodej.
Również ceremonia ślubu miała miejsce w Ujsołach, w bardzo ładnym i klimatycznym kościele.
Na samą zabawę weselną czekała nas krótka podróż do Żywca. Impreza była zorganizowana w Leśnej Sali — świetne miejsce, które z czysty sumieniem mogę polecić! 
Oczywiście nie mogło zabraknąć również sesji poślubnej. Na miejsce sesji wybraliśmy Park w Pszczynie. Piękne miejsce, pozwalające na zrobienie świetnych zdjęć, a do tego w niewielkiej odległości od Katowic, dzięki czemu na potrzeby sesji ślubnej nie trzeba rezerwować aż całego dnia.
Back to Top