Pierwszą naszą sesją ślubną była sesja ciążowa. Zdecydowaliśmy się zorganizować ją na miejscu, tuż obok domu przyszłych rodziców.









Kolejną okazją do wspólnych zdjęć był Chrzest Staśka.












I na koniec — wspólna sesja zdjęciowa z rodzicami. Chociaż, kto wie, czy to aby na pewno ostatnie wspólne zdjęcia? Została jeszcze komunia, sesja narzeczeńska Stacha, jego ślub :D














